czwartek, 19 kwietnia 2012

19.04.12...

Dziś udałam się na wizytę do stomatologa. Możecie wyobrazić sobie przerażenie w moich oczach.....( mam traumę z dzieciństwa co do dentystów)....pozdrawiam panią z gimnazjum....choć spokojnie mogłabym ją nazwać rzeźnikiem ;/ Po tak długiej nieobecności na fotelu dentystycznym, spodziewałam się totalnej porażki w postaci wielu brzydkich ubytków. Tymczasem jak się okazało, było ich tylko dwa....Ogólnie dentysta sprawił się na 6+ :)
 Po tym wątpliwie udanym poranku skoczyłam na zakupy do Biedrony. No i w ramach rekompensaty za rano.....sprawiłam sobie parkę lakierów Eveline Cosmetics do "frencza" :). Taka mini przyjemność.
Teraz czas na późną kolację i malujemy pazury....w tle muzyczka oczywiście .
Zastanawiam się jak u Was jest z wizytami u stomatologa?....Ja za każdym razem jestem przerażona.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz